Antena G3SRO
Otrzymałem e-mail od Mira OM3CKU z postem, które dostarczył nam do tego portalu. Serdecznie mu dziękuję i cieszę się, że mogę go opublikować:
Celem tego wpisu nie jest opisywanie jakiejś cudownej anteny. Chcę tylko podzielić się swoim doświadczeniem z anteną, którą zbudowałem i przetestowałem. Wcześniej używałem Halfspadra firmy W3DZZ. Głównym powodem zastosowania półanteny była wielkość terenu. Pełnowymiarowy W3DZZ lub G5RV zmieściłby się tylko na przekątnej parceli i pomimo wielkiego zrozumienia przez XYZ mojego „szaleństwa”, nie chciała wyrazić zgody na postawienie masztu na środku parceli i tym samym zepsucie jej widoku z okna. Dodatkowym mankamentem jest bliskość zelektryfikowanej linii kolejowej Bratysława - Trnava.Koniec anteny na granicy posesji znajduje się tylko 13 m od najbliższej linii kolejowej, co spowodowało duże napięcie indukowane, az do 100V, który był w stanie zapalić lont, którego drugi koniec trzymałem w dłoni. Podczas odbioru było silne trzaski, co było bardzo nieprzyjemne. Dlatego myślałem o jakiejś antenie pętlowej, idealnie bez potrzeby stosowania adaptacyjnego elementu anteny. Wybór padł na antenę G3SRO, którą znalazłem na kserokopii z magazynu RadCom, niestety, Nie znam numeru ani roku. Elektrycznie antena jest pokazana na rysunku. Praktyczna realizacja jest bardzo prosta. Balun umieścić na maszcie, prawdopodobnie na jego pięcie. Gniazdko pod napięciem łączymy z przewodem antenowym, który rozciągamy na odpowiedniej wysokości iw odpowiednim kierunku. Jeśli maszt przewodzi prąd, wygodnie jest umieścić balun na szczycie masztu i podłączyć uziemione wyjście baluna do masztu. Drugi koniec przewodu antenowego mocujemy w odpowiednim miejscu, lub po prostu zginamy go tam i ciągniemy dalej w kierunku ziemi. Na wysokości ok 1 miernik na ziemi d, naprawiamy rezystor obciążenia. Ma on jeden koniec podłączony do przewodu anteny, a drugi do uziemienia. W razie, że ten biegun również przewodzi, podłącz koniec uziemienia rezystora do tego na górze. Rezystor obciążenia powinien wytrzymać ok 30 % moc, której używamy. Ponieważ trudno znaleźć taki rezystor w wersji nieindukcyjnej, wygodnie jest złożyć go z kilku części. użyłem tego 16 rezystory kusowa 1k8/2W (MLT 2) więc, że zawsze dwa są połączone szeregowo, tworząc wartość 3d6 i osiem takich par jest połączonych równolegle. Na koniec połączyłam ze sobą środki par, zmniejszyć indukcyjność. Wynikowa wartość takiego połączenia to 450 Om, który jest odpowiedni dla wydajności TX do 300 Mimo to W, że obliczona moc jest tylko 32 W. Odkryto to poprzez eksperymenty, że w normalnej pracy CW i SSB rezystory te wytrzymują nawet trzykrotne przeciążenie. W razie, że wolisz operacje, w których cegła jest umieszczana na kluczu, np.. RTTY, możesz użyć mocy do 150 W bez uszkodzenia rezystorów.
Moja realizacja anteny jest następująca: balun na wysokim maszcie kratownicowym 8 m. Aby zapewnić dobre uziemienie, ten jest zmostkowany od góry do dołu kablem koncentrycznym RG58, w którym środkowy przewód jest połączony na obu końcach oplotem. Mój maszt jest nitowany i miał daleką przewodność dla sygnałów vf. Przewód antenowy ma długość 19 mi na końcu rezystor obciążenia jest zakotwiczony do ściany na wysokości 2,2 m. Masa rezystora jest obecnie kołkiem o średnicy 8 mm i długość 0,5 m. Przygotowuję uziemienie za pomocą pręta uziemiającego 1,5 m, które uzupełnię poziomymi radialami zakopanymi w ziemi, co z pewnością sprawi, że PSW będzie jeszcze lepsze. Jak zachowuje się taka antena. Zmierzyłem PSW za pomocą MFJ 269. W 1,7 do 35 MHz nie przekroczył wartości PSW 2 oprócz 26,3 do 27,2 MHz, gdzie PSW było do 2,5. W zespołach amatorskich wartości oscylowały wokół 1,4 do 1,7. Tłumienie zakłóceń przemysłowych z trakcji elektrycznej okazało się bardzo dobre. Kiedy wskazywał na oryginalną antenę S-metr S 6 do 7, po podpięciu anteny G3SRO zakłócenia spadły do S 3, co stanowi minimum 18 dB, lub 1/8 oryginalny.
Wniosek. Nie spodziewaj się cudów po tej antenie, nie zdarzają się już nawet w Boże Narodzenie. „Zysk” jest w przybliżeniu równy ukośnej wiązce, lub jak zwykliśmy mówić w amatorskiej praktyce Halfspadra. Ma jednak w tym ogromną zaletę, że nie potrzebuje członu regulacyjnego, a jednocześnie jest mniej podatny na elektryczność statyczną. Dzięki temu nadaje się szczególnie do warunków „polowych” i tam, gdzie nie możemy zainstalować pełnowymiarowej anteny. Jeśli nie możesz uziemić żadnego końca, istnieje możliwość zastosowania przeciwwagi, lub połączyć uziemione końce z dowolnym przewodem. Takie rozwiązanie sprawdza się również w przypadku, że w miejscu instalacji istnieje ryzyko wystąpienia różnicy potencjałów z powodu dużej rezystancji uziemienia (kamienista lub sucha gleba). Wszystkim zainspirowanym życzę wielu sukcesów.
Miro OM3CKU