MKARS 80 QRP TCVR (opis wyłącznie użytkownika)
Jak dostałem się do własnego radia na 80m
To marzenie każdego radioamatora (między innymi) posiadać wysokiej jakości walkie-talkie. Na jakiś czas pożyczałem od Wasila – OM7TX. To był UW3DI. Miała jednak jedną nieodwracalną wadę. To nie było moje. Ponieważ trochę brakowało środków na nowe, Szukałem czegoś z drugiej ręki. Wymagania były proste: niska cena, mały rozmiar zapewniający przenośność i minimalne pasmo 80m. Sprzętu było stosunkowo dużo - ale parametr CENA nie pasował.
Koledzy z okolicy zaczęli więc angażować mnie w różne schematy i budowę QRP KV TCVR. Było też sporo. Od najprostszych ognie, do przyzwoicie skomplikowanych maszyn. Wśród nich był link do jednej strony, gdzie oprócz szczegółowej instrukcji budowy wraz z wykazem części, istniała również możliwość zamówienia tego urządzenia w postaci półfabrykatu. Torba TRX ze wszystkim, Zainteresowała mnie głównie budowa, że nie ma potrzeby dalszego zamawiania i mozolnego przeszukiwania sklepów internetowych. Cena? Bez przycisków i złączy 50 funty. Dobra cena. Skontaktowałem się z kolegą, który "naprawił" to za mnie, że mam zamiar to zamówić. Podobno, żeby go też zamówić, jakie są warunki dostawy i płatności.... Zamówiliśmy urządzenie w piątek wieczorem, płatność przez PAYPAL poszła zaraz po 22:00 i byliśmy w szoku, kiedy dotarł do naszej poczty z Wielkiej Brytanii we wtorek w porze lunchu. Bleskovka!! (Ostateczna cena za 2x kompletne opakowanie!! z opłatami było 140, coś euro.)
Jeśli chodzi o konstrukcję, z powodu moich ekstremalnych "umiejętności", zwróciłem się do znajomego z prośbą, czy on to dla mnie poskłada?, że będę szczęśliwy, czy po złożeniu będzie nadal działać, co nie jest dla mnie gwarantowane. Był chętny. Wieczorami był skończony w trzy dni. Poszło na pierwszym połączeniu. Oczywiście szczegóły końca musiały zostać dopracowane, ale w zasadzie po włączeniu i ustawieniu zgodnie z instrukcją od razu zadziałało. Już go wkładałem do blaszanego pudełka. Dlatego wygląda tak, jak wygląda - wolałbym nie publikować zdjęcia 🙂 (Ale pozostał funkcjonalny.)

Kontrolowanie:
Debugowanie to jest dość trudne, ale możesz się do tego przyzwyczaić. Kiedy dostaniesz go w swoje ręce, jest fajny. Melodie z dwoma „czujnikami” – jeden jest szorstki, a drugi dostraja go. Trzeci „czujnik” to kontrola czułości wejściowej.
Ponieważ nie ma regulacji głośności, Polecam zakup słuchawek z regulacją głośności.
WSKAŹNIK MODULACJI – to ten między TUNINGEM a KONTROLĄ CZUŁOŚCI WEJŚCIA. Po naciśnięciu przycisku PTT zapala się na stałe i gaśnie w rytm modulacji podczas modulacji. Zdarzyło mi się, że ta lampka ostrzegawcza mi przypomniała, że nie mam podłączonego mikrofonu. 🙂
PTT – trzeba skończyć według własnych pomysłów.
w końcu mi się udało – jasne i proste. Częstotliwość jest wyświetlana na 3 miejsca dziesiętne, debugowanie ma krok 5 Hz. Tutaj również wyświetlany jest status AKU - aktualne napięcie - co jest fajną informacją, jeśli jest przesyłane z małej latarki.
Po ok. 300 Nie mogę powiedzieć nic złego o QSO z tym urządzeniem! Słucha fantastycznie, nadaje bardzo zadowalająco - ale jest jedna rzecz, które polecam: Wycinanie niższych częstotliwości z mikrofonu. Modulacja to faj z produkcji, ale jest bardziej słyszalny, jeśli „nie brzmi”. Ponieważ jest to urządzenie typu drop-in, tutaj - to samo dotyczy pobliskich stacji (obwód ok. 5 km) wydaje się szeroki i splątany. To jest fakt, ale ponieważ nie jestem tak wykwalifikowanym inżynierem elektrykiem, więc tego nie rozwiązuję. (Koledzy wokół mnie się zgodzili, aby mi wybaczyli.) Stacje zdalne nie miały jeszcze z tym problemu - albo nikt mi tego jeszcze nie zwrócił.
Spiętrzyć: nie, tu jest mały problem - podczas gdy równie potężne stacje mnie popychają, więc jest całkiem OK. Mogę to odfiltrować uszami, czego potrzebuję. Jednakże, jeśli ktoś robi hałas, lub kilka stacji o znacznie większej sile niż aktualna średnia, więc tworzy jeden „dźwięk”, z którego nic nie można zrozumieć. Tak korzystam z urządzenia, że czułość wejściowa jest na max. Słabe sygnały docierają w porządku, ale silny sygnał jest ogłuszający. Ale to nie zdarza się często – to raczej wyjątek, jeśli na antenie pojawi się stacja „zza wzgórza” i z pełną mocą. 🙂
Raporty są ładne - ale wiele zależy od zastosowanej anteny. Mam ODWRÓCONE V. Zarówno w domu, jak i na laptopach. Jak mnie słyszeć? Myślę, to wystarczy na 5W. Właściwie to ten, ci, którzy już się ze mną połączyli, wiedzą… Jestem z niego zadowolona - niezmiernie zadowolona - za tę cenę!
Kto chce bawić się częściami i zrobić coś prostego?, przenośny, ale przede wszystkim funkcjonalny - cokolwiek lubisz. To jest właściwa zabawka 🙂
Na razie więc 73! i przesłuchanie na 80m.
OM7AQA – Tomasz