Recenzja rotatora AR-300 XL

Rotator jest nieodłącznym elementem każdej anteny kierunkowej. Bez niego to po prostu nie jest to samo. Rotatory mechaniczne są zbudowane samodzielnie. Ich główną zaletą jest szybkość obracania anteny oraz cena. Elektryczne są produkowane przez różne firmy. Prawdopodobnie najmniejszym rotatorem na rynku jest AR-300 XL.

Można go kupić za ok 3000,- Sk na każdej giełdzie. Producent deklaruje go jako mały rotator do satelity, telewizja, anteny radiowe i amatorskie,. Kiedy kupiłem go półtora roku temu, Nie dałem mu dużej szansy na przeżycie w warunkach, które dla niego przygotowałam….

Rotator AR-300 XL
 

Nośność pionowa 45 kg
Napięcie zasilania 220 – 240 V AC
Konsumpcja 37 Montaż tribandera KV
Przewód łączący 3-żylny
Maksymalne obciążenie 600 kg/cm
Kąt obrotu 360 + 5°
Czas obrotu 360° mniej więcej 60 s
Średnica masztu nośnego 38 – 50 mm
Średnica rury wspornika anteny 28 – 44 mm
Waga 4,6 kg

Pierwsza rzecz, który zobaczysz po rozpakowaniu z pudełka to jednostka sterująca. Ma jeden przezroczysty element obrotowy, za pomocą którego ustalamy pożądany kierunek. Poniżej znajduje się prawdziwy wskaźnik azymutu, który zaczyna się poruszać po obróceniu obracającego się elementu. Na panelu przednim znajduje się również podziałka kątowa (n, O, S, W – po niemiecku). Niestety nie można go obracać, jak np. w jednostkach sterujących Yaesu, więc dopasowanie do rzeczywistego azymutu jest nieco trudniejsze. Łatwiej jest narysować własną skalę.

Druga sprawa, że rozpakujesz to sam rotator. Stop, z którego jest spryskiwany zielono-szarym. Połączenie pomiędzy częścią nieruchomą i obrotową jest pokryte gumową osłoną, co zapobiega przedostawaniu się wody do rotatora. Ostatnia rzecz w pudełku to woreczek śrub, U-čki, podkładki i nakrętki. Będziesz musiał kupić trzyżyłowy kabel połączeniowy, który pasuje do skrzynki zaciskowej po obu stronach.

Ponieważ nie chciałem zagłębiać się w tak mechanicznie wymagającą rzecz, jakim on z pewnością jest rotatorem, ton, Mogę się tylko domyślać jak wyglądają przekładnie mechaniczne. Wydaje mi się, że używa selsyn, nie jest silnikiem prądu stałego, ale mogę się mylić.

Podczas częstego skręcania (na przykład w konkursie) centrala ma tendencję do nagrzewania się. Ale co jest ważne, jednak nie powoduje żadnych zakłóceń (przynajmniej nie zarejestrowałem żadnego). Usłysz warczenie podczas pracy, co jest jednak dość głośne, ale to nie jest nieprzyjemne.

Przygotowałem ładunek do tego rotatora w formie 3 ten. Yagi i 10 mi prawie 7 m w pionie (nie było gdzie zbudować drugiego masztu, Cześć). Nie mogłem znaleźć oryginalnego górnego łożyska, więc zrobiłem coś podobnego z kątów, które trzymają rurkę nośną anten. Za półtora roku, co ja używam przetrwało dwie zimy (nawet -25°C) i dwa lub trzy silne wiatry (przez oszacowanie 100 – 120 km/h). Nie zauważaj na nim żadnego zużycia, nadal działa tak dobrze, jak za pierwszym razem.

Myślę, że jest niedocenianym rotatorem. Charakteryzuje się doskonałym stosunkiem ceny do wydajności. Z pewnością nadaje się do większości anten VHF, i mniejsze anteny KV. gorąco polecam.

5 1 głos
Ocena artykułu
Ustawiać
Ustaw alerty
Gość
0 Uwagi
Dodano opinię
Zobacz wszystkie komentarze
0
Będziemy wdzięczni za Twoje komentarze, Proszę, komentarz!x